Podczas wtorkowego spotkania kanclerz Angeli Merkel z premierami niemieckich krajów związkowych zdecydowano o przedłużeniu twardego lockdownu w Niemczech do 14 lutego. Będą także nowe obostrzenia.
Oznacza to, że zamknięte pozostaną restauracje, ośrodki rekreacji, obiekty kulturalne i handel detaliczny (z wyjątkiem sklepów spożywczych, drogerii, aptek). Spotkania prywatne pozostaną bardzo ograniczone. Obecnie można się spotkać tylko z jedną osobą spoza własnego gospodarstwa domowego.
Szczególnie długo – jak przyznała kanclerz Angela Merkel – dyskutowano o szkołach. W Niemczech ze względu na federalną strukturę, edukacja jest w gestii landów. Postanowiono, że zasadniczo szkoły i przedszkola pozostaną zamknięte do 14 lutego. W szkołach nauczanie będzie odbywać się zdalnie.
Tylko medyczne maski ochronne
Podczas wirtualnego spotkania Angeli Merkel z przedstawicielami landów zapadła decyzja o zaostrzeniu przepisów dotyczących maseczek ochronnych. W komunikacji miejskiej obowiązkowa będzie medyczna maska ochronna, czyli jednorazowa maseczka chirurgiczna lub maseczka typu KN95/N95 oraz FFP2. W komunikacji miejskiej niedozwolone będą maseczki materiałowe.
Kto może, pracuje z domu
Rząd federalny i kraje związkowe chcą również wprowadzić daleko idące prawo do pracy zdalnej. W przyszłości pracodawcy będą musieli umożliwić swoim pracownikom pracę z domu (o ile pozwalają na to wykonywane czynności). W tym celu ministerstwo pracy wyda odpowiednie rozporządzenie. Przepisy te mają obowiązywać do 15 marca br.
W zawartym w Berlinie porozumieniu rząd federalny i rządy landowe apelują do pracowników o korzystanie z możliwości pracy zdalnej.
Rząd w Berlinie obiecał także ułatwienia dla przedsiębiorców i osób samozatrudnionych w przyznaniu im pomocy ze strony państwa. Mowa jest o łatwiejszym dostępie do świadczeń i ich podwyżce.
Nowa mutacja koronawirusa
Niemieckie władze tłumaczą przedłużenie lockdownu pojawieniem się nowej i bardziej zaraźliwej mutacji koronawirusa. Merkel podkreśliła, że w wyniku podjętych decyzji do połowy lutego będzie możliwe ograniczenie wskaźnika nowych zachorowań do maksymalnie 50 na 100 tys. mieszkańców w ciągu siedmiu dni. Wtedy urzędy ds. zdrowia znowu będą w stanie kontrolować łańcuch infekcji.
Deutsche Welle
www.dw.com/pl/