Ma zaledwie 19 lat i niedawno ukończył liceum ogólnokształcące. Krystian Ruszczak ps. Detal na co dzień mieszka w Wysokiej Kamieńskiej, pisze wiersze, piosenki, śpiewa i nagrywa. Specjalnie dla Gryfa Kamień Pomorski napisał piosenkę, która jest pierwszym utworem stworzonym dla kamieńskiego klubu.
Tylko u nas, po raz pierwszy publicznie – oficjalna premiera: Detal – Gryf Kamień Pomorski!
WYWIAD Z KRYSTIANEM RUSZCZAKIEM PS. DETAL
Na początku gratuluję talentu, pomysłu, podkładu i klimatu jeśli chodzi o kawałek dla Gryfa Kamień Pomorski. Dawno nie słyszałem tak dobrego amatorskiego kawałka…
Dziękuję bardzo nawet pan nie wie jaka to przyjemność…
Od ile lat zajmujesz się robieniem muzy?
Aktualnie to tylko hobby, również sposób na wyrzucenie z siebie negatywnych emocji. Ogólnie zacząłem od pisania wierszy, jarało mnie w jakiś sposób rymowanie tym bardziej takie typowo wierszowe. Później w pierwszej klasie liceum poznałem pewnego gościa. Okazało się że ma w domu mikrofon i jest współzałożycielem kanału CHR LABEL na którym aktualnie wydaje. Więc można powiedzieć że moja przygoda z muzyką zaczęła się w pierwszej klasie liceum. Wtedy pisałem jeszcze piosenki sam dla siebie, pobierałem na telefon i wysyłałem niektórym znajomym. Około rok temu podczas nagrywania kawałka pt. już więcej nie napisze kolega powiedział „to jest o wiele lepsze jakościowo aniżeli poprzednie. Może zamiast dla siebie chcesz wypuścić to na kanał? Oczywiście się zgodziłem i była to świetna decyzja. Ogólnie od podstawówki zawsze lubiłem muzykę, prędzej jako śpiew, nie rapowanie. To też lubię robić, śpiewać ale ciężko jest mi wymyślić i napisać kawałek, w którym śpiewam, jest to dla mnie ciężkie.
Wszystko robisz sam? Muzykę? Tekst? Wykonanie?
Niestety nie mam znajomego zajmującego się strikte produkcją beatów więc korzystam z internetu i systemu non profit, który polega na tym że mogę wydać kawałek z tym podkładem pod warunkiem że nie będę czerpał z tego korzyści finansowej. Oczywiście jest możliwość kupna beatu, ale ja robię to czysto hobbystycznie (jak na razie) i nie chcę wkładać w to niczego oprócz serca, no i czasem coś zapłacę za master kawałka. Teksty piszę oczywiście sam. Nagrywam u wcześniej wspomnianego kolegi. Więc można powiedzieć że oprócz podkładu to wszystko jest moje – tekst, mastering i oczywiście serducho wkładane w kawałki.
Jak długo pracowałeś nad utworem dla klubu Gryf Kamień Pomorski?
Szczerze zajęło mi to trzy dni. Oczywiście liczę to tak, że pracuję do 22 więc piszę tylko i wyłącznie po pracy, w liceum było inaczej, czasem pisałem na lekcjach ale w pracy tego nie robię. Nic z pośpiechem wolę zrobić dobry kawałek który pochłonie więcej pracy i wolnego czasu niż miałbym tworzyć dużo kawałków ale jednak gorszych pod względem jakości i przekazu.
Naprawdę tylko trzy dni?
Tak, trzy dni. Jeśli mam na prawdę świetne miejsce w którym mam wenę to potrafię ciągle pisać, czuję się wtedy spełniony. Mając widok na morze o godzinie 23 jestem w stanie napisać dużo kawałków. Są pewne miejsca, które motywują mnie do działania, dają wielkie pokłady weny twórczej. Jeśli chce coś stworzyć odwiedzam te miejsca i czuję motywację do działania
Tekst sprawia wrażenie jakbyś był związany z klubem wiele lat, grał lub kibicował, znał to wszystko od środka, a przecież nie mieszkasz w Kamieniu?
Chodziłem do szkoły do Kamienia Pomorskiego. Często również siedziałem w barze ChonoTu, gdzie Adrian Majewski był właścicielem. Opowiadał mi często o Gryfie. Od dzieciństwa interesowałem się piłką nożną, w sumie jak każdy małolat więc z racji tego, że Kamień Pomorski był miastem, w którym często przebywałem w czasach zaczynania z muzyką, to zawsze starałem się być blisko tego miasta.
Jak wygląda Twoja dotychczasowa twórczość?
Aktualnie tworzę z wspomnianym kolegą epkę z której kawałki zaczną wychodzić po ukończeniu przynajmniej pięciu kawałków. Aktualnie gotowe są trzy. Wypuszczonych na YouTube mam 7 piosenek nie licząc kawałka dla Gryfa, który jeszcze nie jest opublikowany.
Jesteś jeszcze młodym człowiekiem. Nie obawiasz się krytyki, hejtu, złośliwych komentarzy?
Zawsze to kolejny temat na jakikolwiek kawałek. Jeśli będą po mnie bardzo jechali to nagram o tym kawałek i tak to się kręci.
Dziękuję za rozmowę, mam nadzieję, że to nie nasz ostatnia rozmowa.
Ja również dziękuję i też mam taką nadzieję.
z Krystianem Ruszczakiem ps. Detal rozmawiał Daniel Klamborowski
3 komentarzy