Wraca temat wiaty widmo w Jarszewie. Burmistrz Stanisław Kuryło poinformował, że prokuratura złożyła apelację, a termin rozprawy został wyznaczony na dzień 19 grudnia br. Interpelację w tej sprawie złożyła na ostatniej sesji radna Monika Kosińska.
Sprawa wiaty-widmo w Jarszewie dotyczy poświadczenia nieprawdy i próby wyłudzenia 10 tys. zł dotacji z urzędu marszałkowskiego. Jej początki sięgają 2018 roku kiedy to urzędnicy Gminy Kamień Pomorski rozliczali dotację. Do dokumentacji nie dołączyli zdjęć wykonanej wiaty. Nie dołączyli, bo wiaty nie wybudowano.
W dokumentach kamieńscy urzędnicy napisali, że mieszkańcy pomagali przy pracach montażowych jak i uporządkowaniu terenu wokół. Kiedy okazało się, że wiaty nie ma, urząd marszałkowski wszczął postępowanie i zażądał zwrotu dotacji z odsetkami.
Zdaniem prokuratury burmistrz, skarbnik oraz sołtys Jarszewa mieli poświadczyć nieprawdę w wystawionym rozliczeniu rzeczowo-finansowym wraz ze sprawozdaniem opisowym.
Ostatecznie wiatę wybudowano ze środków pochodzących z budżetu gminy. Burmistrz Stanisław Kuryłło informował wówczas, że dotacja z urzędu marszałkowskiego była na zakup materiałów do wiaty (drewno), a nie na postawienie gotowego budynku, dlatego nie uważa, aby złamał prawo.
W kwietniu 2022 roku w Sąd Rejonowy w Kamieniu Pomorskim umorzył postępowanie w tej sprawie argumentując, że kwota, jaką gmina Kamień Pomorski początkowo nie zwróciła była niewielka, a pieniądze ostatecznie zwrócono. Sąd uznał również, że oskarżeni urzędnicy nigdy nie byli karani i dobrze pracowali. Wyrok skazujący nie zapadł, ponieważ w opinii sądu społeczna szkodliwość czynu była znikoma.
Proces apelacyjny w tej sprawie rozpocznie się 19 grudnia br. w Szczecinie.
Kamieński Portal Informacyjny
1 Comment